wtorek, 30 grudnia 2014

# 12 Stosik grudniowy

Oto mój pierwszy stosik książkowy. Są to książki kupione, otrzymane i pożyczone na grudzień :) Przepraszam za niezbyt piękne zdjęcie, ale w nowym pokoju, który się właśnie remontuje, zdjęcia będą na pewno lepsze.







Od góry :
Dym i lustra Neil Gaiman - wypożyczone z biblioteki, jestem w trakcie czytania. Recenzja wkrótce. Zwisający pompon to zakładka. :)

Kwiaty na poddaszu Virginia C. Andrews - wypożyczone z biblioteki, nie mogę się doczekać aż przeczytam.

Marionetka Patrick Redmond - wędrująca książka z BiblioNETki. Jej okładka mnie nie zachęca..

Dowód  Alexander Eben -  kupiona po okazyjnej cenie 14 zł przez OLX, bardzo lubię kupować książki przez ten serwis.

Gwiazd naszych wina John Green - kupiona w Empiku po małej przecenie.

Zostań jeśli kochasz Gayle Forman - kupiona w Empiku wczoraj na dobry koniec roku :D

Endgame. Wezwanie James Frey - znaleziona pod choinką, kupiona przez mojego ukochanego. Uwielbiam Frey'a, mój mistrz.

Zniszcz ten dziennik Keri Smith - znowu zasługa faceta :) Przyklejone karteczki prowadzą do stron, na których się coś zbiera :)


Aaaj, na zdjęciu zabrakło Moralności pani Dulskiej - zgarniętej z klubowej Uwolnij półkę :)

Tak się to prezentuje :)

Co macie również na swoich  półkach ? Co polecacie? A może coś z tego okazało się niewypałem?


Kolejne posty będą dotyczyły podsumowania roku 2014 i postanowień na 2015, pojawi się także TAG i recenzja Gaiman'a.




wtorek, 23 grudnia 2014

#11 The Grinch Book Tag :)




U Grincha nie będzie świąt, a u mnie znów nie będzie recenzji. Nie mam weny ostatnio, zaczęłam czytać Polskie morderczynie, ale jakoś mi nie idą, więc zmieniam na Dym i lustra Gaiman'a. Taka ciekawa lekturka na święta.

The Grinch Book Tag zobaczyłam na blogu u Karoliny i bardzo mi się on podobał, więc postanowiłam także go zrobić. 

Pytanka są następujące:

1. Połowa lampek na choince jest wypalona : Książka która zaczynała się dobrze, ale potem było tylko gorzej.

Necrosis: Przebudzenie - Jacek Piekara, Damian Kucharski. Byłam bardzo ciekawa tej książki, było to moje pierwsze spotkanie z Piekarą i nie dość, że każde z opowiadać mnie coraz bardziej nużyło, to jeszcze przeczytałam w internecie pewną informację dotycząca tego, który z panów co napisał i zraziło mnie to do Piekary. 



2. Irytująca Ciocia Basia nie chce zostawić cię w spokoju : Średniawa książka, którą wszyscy się zachwycają.

Nie za często czytam to, co akurat jest na chodzie, bo nie am okazji zdobyć tych książek, ale pierwsze co mi przychodzi na myśl, czym wszyscy się zachwycają, a ja nie widzę nic fajnego to Harry Potter



3. Twoje pupile nieustannie przewracają świąteczne dekoracje : Wybierz bohatera który sporo napaskudził (nie może to być czarny charakter!)

Hm, może być Ky z Dobranych autorstwa Ally Condie. Chłopak sporo namieszał, wtrącił się w życie pewnej dziewczyny, które było już dokładnie zaplanowane przez społeczeństwo.



4. Słyszysz jak twoi rodzice wystawiają prezenty i dowiadujesz się, że Święty Mikołaj nie istnieje : Książka która została ci zaspojlerowana.

Oj, to był Grey, ale nie wiem, która część, chyba druga. Koleżanka zadała mi parę pytań typu "Czy Ana już...". No niestety, Ana jeszcze nie zrobiła danej rzeczy, ale już wiedziałam że to zrobi. 



5. Widok z okna przysłania Ci gruba warstwa śniegu : Bohater, którego po prostu nie mogłeś zrozumieć.

Nie pamiętam jak się nazywała, ale ta matka z Bez mojej zgody Jodi Picoult. Nigdy nie zrozumiem, jak rodzice mogą tak postępować...



6. Należysz do jedynej w swoim rodzaju grupy singli, a wszędzie wokół słyszysz Mariah Carey i jej "All I Want For Christmas" :  Książkowa para, której nie możesz znieść.

Z przykrością stwierdzam - nie mam takiej pary :)

7. Nie możesz się pozbyć tego szorstkiego, wełnianego swetra, który otrzymałeś na święta lata temu : Wybierz kilka książek, które siedzą na twojej półce już trochę czasu, jednak brak ci motywacji by je przeczytać, mimo to nie masz serca się ich pozbyć.

Raczej nigdy nie chcę pozbywać się książek, zanim je przeczytam. Więc podam taką, której chyba się pozbędę, ponieważ przeczytałam ją, a nie wiem po co trzymam takie badziewie.  
Notatki o skandalu - Zoe Heller



8. Babcia odleciała na reniferku : Bohater, którego śmierć cały czas nie możesz przeboleć (może to być postać z filmu) (uwaga na spojlery!!)

Rzadko się zdarza,że przeżywam śmierć bohatera.  Tutaj wymienię bohatera książki, którą czytałam baaaardzo dawno, jedna z moich chyba pierwszych - Hera, moja miłość. Zginął tam braciszek, głównego bohatera, chyba Michałek [nie wiem, czy dobrze pamiętam imię]



9. Wszystkie centra handlowe są okropnie zatłoczone : Seria, która ma za dużo tomów/za bardzo się ciągnie.

Charlaine Harris i jej seria o Sookie Stackhouse. Przeczytała kiedyś 4 pierwsze książki, a na biblionetce widnieje 14 części, stanowczo za dużo jak dla mnie. 



10. Grinch : Bohater którego nienawidzisz (nie może to być zły charakter!)

Nienawidzę Jacoba ze Zmierzchu. Boże, aż mnie trzęsie jak o nim pomyślę.



Zapraszam wszystkich chętnych do zrobienia tagu u siebie na blogu, a jeśli nie to odpowiedzi na interesujące Was pytania w komentarzach. 


I życzę WESOŁYCH ŚWIĄT :)




czwartek, 18 grudnia 2014

#10 Książkowe wyzwanie 2015

Lubicie książkowe wyzwania? Stawiacie sobie sami jakieś czy raczej bierzecie tylko udział w tych blogowych? Mieliście jakieś na 2014 rok? Udało się je zrealizować? 

Ja osobiście lubię, na ten rok miałam przeczytać 52 książki, czyli tyle ile jest tygodni, niestety nie udało się i już na pewno do tylu nie dobiję. Przerzucam to wyzwanie na kolejny rok. Biorę też udział w wyzwaniu blogowym, które większość tutaj zna - możecie je zobaczyć po lewej stronie bloga. :)

Dziś na stronie fejsbukowej  znalazłam takie oto wyzwanko na rok 2015 :


Spodobało mi się bardzo :) Są to takie kategorie, które łatwo można znaleźć, ale również takie, po które sama z siebie bym nie sięgnęła, np. powieść epistolarna, historyczna, w języku angielskim itp.
Ze względu na właśnie pospolitość niektórych kategorii postanawiam, że jedną książkę będę mogła przypasować do góra dwóch punktów, żeby nie było zbyt łatwo. 

Co myślicie o tym wyzwaniu ? :)

środa, 17 grudnia 2014

#9 Kot Bob i ja - James Bowen

Kot Bob i ja  -  James Bowen




Zawsze oczekuj tego, co nieoczekiwane (s.121)


James, narkoman na odwyku, który dostał mieszkanie socjalne i ma zacząć swoje życie od nowa - bez nałogu. Był bezdomny, a jego źródłem dochodu było muzykowanie na ulicy, grając na gitarze. Pewnego dnia wraca do domu i przed drzwiami spotyka wielkiego, rudego kocura o pięknym spojrzeniu. Widać, że kot jest zaniedbany. Siedzi tam przez parę dni i nocy. James chciałby go przygarnąć, ale waha się, ponieważ skoro nie umie zająć się samym sobą to jak zajmie się zwierzakiem, który potrzebuje nie tylko samej opieki, ale także pieniędzy na jedzenie czy weterynarza, a tych u grajka ulicznego jest niewiele... W końcu James postanawia wziąć kota do siebie. Dobra decyzja. 

Każdego dnia dostajemy drugą szansę (s.7)


Bardzo ciepła, przyjemna opowieść. Poznajemy narkomana, który stara się zerwać z  nałogiem i żyć normalnie. A w tym wszystkim pomaga mu kot - Bob. Pomaga w życiu codzienny, pomaga w pracy, pomaga w zapanowaniu nad nałogiem. Czytamy o wielkiej więzi, jaka połączyła mężczyznę i zwierzę. Jest tym bardziej piękne dla mnie, ponieważ uwielbiam mężczyzn, którzy mają mięciutkie serce dla zwierzaków, a tu jeszcze dodatkowo jest to narkoman, którzy postawił dobro kota ponad swoim własnym. Bob towarzyszy mu wszędzie, jest pupilkiem przechodniów, jednym z najbardziej rozpoznawalnych kotów w Anglii i nie tylko.  

Dzięki Bobowi dostałem szansę porozumienia się z  ludźmi. (...) Przedtem byłem jak rzecz, teraz ponownie stawałem się osobą. (s. 100)


Historia opowiedziana przez Bowena wzrusza, może nie do łez, ale wzrusza. Ukazuje, jak wiele miłości ma w sobie zwierzak i jak bardzo przywiązuje się on do swojego właściciela. Nie pałam wielką sympatią do kotów, ale po tej lekturze je chyba polubiłam, przynajmniej do tego stopnia, żeby czasem się z nimi pobawić :)

Książka jest napisana bardzo przystępnym językiem, trafi do każdego, ujmie za serce każdego. Każdy rozdział m swoją sygnaturkę - kotka, a każdy podrozdział kocią łapkę. Naprawdę umila to lekturę, szczególnie miłośnikom zwierząt :)

Uważam, że warto przeczytać książkę. Ze względu na dwie sprawy. Pierwsza - sytuacja bezdomnego narkomana, druga - pomoc, jaką mogą udzielić sobie wzajemnie zwierzę i człowiek.  Czaję się na kolejną część.

Moja ocena : 5,5/6






 Dla zainteresowanych wywiad:




środa, 10 grudnia 2014

#8 Godziny strachu - Nicci French

Godziny strachu - Nicci French




Trwają przygotowania do wyjazdu na święta, trzeba jeszcze tylko dokończyć pakowanie i można ruszać w drogę. Nina musi tylko jeszcze poczekać na córkę, która nocowała u koleżanki i wtedy wszystko już będzie gotowe. Ale Charlie nie wraca do domu o ustalonej porze. Nina ma akurat czterdzieste urodziny, a do jej drzwi pukają pierwsi goście zaproszeni przez jej córkę na przyjęcie niespodziankę. Są goście, ale ciągle nie ma Charlie. Nina zaczyna się denerwować. Pozbywa się gości urządzających sobie niezłą imprezkę w jej domu i zaczyna szukać dziecka. Zgłasza sprawę na policję, która z początku bagatelizuje sprawę, tłumacząc się tym, że nastoletnie dzieciaki często uciekają z domu. Jednak matka czuje, że to nie jest zwykła ucieczka zbuntowanej córki. Zdesperowana, zaczyna poszukiwania na własną rękę. Co się stało Charlie? Kto jest odpowiedzialny za całą tą sytuację? Czy matka da radę odnaleźć dziecko? 

Spodziewałam się czegoś super. Było całkiem spoko. Może za wysoko podniosłam poprzeczkę po przeczytaniu parę lat temu Fatalnej Namiętności i Bezpiecznego Domu, które wyszły spod pióra małżeństwa kryjącego się pod pseudonimem Nicci French. 

Pierwsze wrażenie, jakie odniosłam czytając tę książkę to irytująca główna bohaterka, czyli poszukująca dziecka Nina. Oczywiście to normalne, że matka, której zaginęło dziecko nie zachowuje się w sposób racjonalny i nie pała miłością do każdej napotkanej osoby, ale tutaj bardziej denerwowały mnie niektóre przemyślenia bohaterki. Nudziło mnie to.

Druga sprawa, która utrudniała mi czytanie to brak podziału książki na rozdziały. Chryste, jak ja tego nie lubię - patrzę, ile mi zostało do końca rozdziału, wertuję kartki, wertuję i nic. Było może z 6-7 enterów oddzielających poszczególne fragmenty w książce, ale co to jest na prawie 300 stron ? Jest to dobre, gdy mamy czas i możemy pochłonąć książkę całą na raz, ale kiedy trzeba się odrywać to jest to męczące, przynajmniej dla mnie. 

W książce dość dobrze są ukazane wszystkie emocje towarzyszące matce, której dziecko zaginęło. Można zauważyć, że nie liczy się dla niej nic po za tym, aby odnaleźć swoją pociechę. Widać także, ile może zrobić tak krucha osoba, jaką jest kobieta, aby tylko pomóc dziecku, ile jest w stanie znieść i jak silna może się nagle stać.

Niestety, sprawa, która rzuciła mi się w oczy to obojętność policji. Została ukazana prawda, jak formalnie traktują oni swoje sprawy - musi minąć określony czas, aby uznać dziecko za zaginione i rozpocząć poszukiwania. Nie bierze się pod uwagę istotnych czynników, które jasno wskazują na to, że dziecko jest w niebezpieczeństwie. To smutne.

Książkę oceniam na 3.5/6. 

Ostatnio rzadziej piszę, z powodu zbliżającego się końca semestru i wszystkich zaliczeń z tym związanych. Na szczęście część już za mną i znów mogę zabrać się za czytanie książek i blogowanie :)

środa, 3 grudnia 2014

#7 Liebster Blog Award






Zostałam nominowana do Libester Blog Award przez Natalię P. i bardzo jej dziękuję ;) Postanowiłam odpowiedzieć na pytania akurat teraz, bo mam mało czasu na czytanie i recenzja nie ukaże się zbyt szybko, a nie chcę żeby blog stanął w miejscu. Także zaczynamy :



Pytania :


1. Jakie są Twoje nawyki czytelnicze?
Na pewno sprawdzanie ile stron zostało mi do końca rozdziału oraz sprawdzanie ile stron ma cała książka przed rozpoczęciem czytania. Nie umiem przerwać czytania w środku rozdziału, jak mam okazję to muszę dojść do końca, bo inaczej źle mi się rozpoczyna ponowne czytanie. Kocyk/kołderka i herbata z cytryną to kolejny nawyk czytelniczy, najlepiej leżąc w łóżku właśnie mi się czyta. Gdy widzę, że ktoś czyta to zawsze muszę jakoś dojrzeć też co czyta, co niektórych doprowadza do szału ;) 


2. Napisz jedną rzecz o sobie, o której nikt w wirtualnym świecie nie wie.
Mnóstwo jest takich rzeczy. To może wzrost - 186 cm :D


3. Podaj trzy ulubione słowa i wyjaśnij swój wybór.
KOCHAĆ  - w każdej formie, rodzaju, czasie. Dużo wyraża i wyjaśnia. Kiedy już nie mam problemu z tym, żeby powiedzieć, że kocham to bardzo lubię to mówić, a także słyszeć, oczywiście jeśli szczere. Lubię mówić mężczyźnie, że go kocham, bo zawsze wtedy robi mu się miło. 

NIE - lubię to mówić i ciągle to mówię. Zawsze się sprzeciwiam i trzeba mnie na coś namawiać długo, żeby zmieniła zdanie na 'tak'.  Dodatkowo jestem wredna dla ludzi, więc i wtedy słowo 'nie' się pojawia często.

SARKAZM - idealnie opisuje mój charakter. No nie potrafię w otaczającym mnie świecie, gdzie jest tyle osób, które nie wiedzą same co mówią i co robią, nie używać sarkazmu. Uwielbiam to robić :D Wiem, to niemiłe chyba :D


4. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku? 
Chyba nie mam ulubionej. Każda ma w sobie coś fajnego. Ale uwielbiam jak każda pora roku jest taka charakterystyczna - lato upalne do bólu, zima mega mroźna ze śniegiem, jesień deszczowa i kolorowa, wiosna ciepła, słoneczna i zielona. 


5. Najlepszy moment Twojego życia?
Też chyba nie mam. Potrafię cieszyć się z małych rzeczy i wtedy ta mała rzecz wydaje mi się najpiękniejszą chwilą w życiu. Może to być czas cudownie spędzony z rodziną, wakacje z facetem za granicą, dostanie książki, dostanie czekolady gdy mam zły humor, przytulenie, przyznanie stypendium tak jak ostatnio. Tak jak pisałam - cieszę się z małych rzeczy, nie mam jednego najlepszego momentu w życiu, całe życie jest fajne :)


6. Na co zwracasz uwagę wybierając książkę, którą chcesz przeczytać?
Gdy jestem w sklepie i widzę książki przed sobą - na okładkę, na tytuł, na to jaką czcionką jest napisana, dopiero potem na opis. Jestem wzrokowcem. Gdy podejmuję decyzję typu "muszę dopisać książkę do listy" to zazwyczaj pod wpływem opinii blogerów, forumowiczek itp. Wtedy najpierw patrzę na opis, a potem na okładkę. Gdy wybieram spośród swoich książek, co chcę przeczytać to zwracam uwagę na własny nastrój, który sam podpowiada co mam wybrać.


7.  Na kogo spotkanie autorskie wybierzesz się jutro, gdybyś miał/miała taką możliwość?
James Frey, Neil Gaiman, Harlan Coben. Tych cenię najbardziej. 


8. Przyznaj się w tej chwili do którego domu w Hogwarcie należysz.
Nawet nie wiem o co chodzi. Przepraszam, nie czytałam :)


9. Najlepszy sposób na doła?
Moje świnki świnki morskie i psy, wypłakanie się przy papierosie - na mnie to zawsze działa, gdy mam doła takiego, ze już od paru dni chodzę posępna, włączam jakąś ciężką muzykę, biorę fajkę, odpalam, pozwalam sobie się rozkleić i gadam do psa. Wiadomo, że pomocna jest obecność bliskiej osoby, która ukocha nas, przytuli i powie, że wszystko będzie dobrze, a my jesteśmy najlepsze na świecie. I czekolada i czipsy !  Ah, no i piwko :D


10. Jakiego gatunku byłaby Twoja książka?
Napisanie książki to jedno z moich marzeń. Zrobię to, obiecuję sobie. Będzie to pewnie fantastyka jakaś albo thriller z nutką erotyki.


11. Jak zapach kojarzy Ci się z dzieciństwem?
Jest taki jeden, który kojarzy mi się z wakacjami na Mazurach i wszystkimi biwakami, na których byłam jako dziecko z rodzicami. Niestety, kompletnie nie umiem go określić.

Ok, to wszystko, mam nadzieję, że nie zanudziłam odpowiedziami.

Do Liebster Blog Award nominuję :
http://littleblack1.blogspot.com/
http://booksloovers13xd.blogspot.com/
http://moja-kraina-wiecznosci.blogspot.com/
http://czytac-to-zyc-podwojnie.blogspot.com/

Oto moje pytania :
1. Jakie słowo najlepiej Cię opisuje? Dlaczego?
2. Jaki jest Twój ulubiony gatunek muzyczny? Polecisz nam jakąś piosenkę?
3. Co w sobie lubisz/cenisz ?
4. Czego najbardziej nie lubisz w ludziach?
5. Pamiętasz książkę, którą przeczytałaś jako pierwszą ? Co to było?
6. Czy jest taki film, który według Ciebie okazał się lepszy niż książka? Jaki?
7. Czy jest ktoś kto Cię inspiruje ? Kto? 
8. Kto jest Twoim ulubionym bohaterem książkowym?
9. Jaki jest Twój ulubiony cytat?
10. Wolisz kupować książki czy je wypożyczać? Dlaczego ?
11. Jaki jest Twój wymarzony zawód ? 

poniedziałek, 1 grudnia 2014

#6 Podsumowanie listopada !

Jak wszyscy to wszyscy, ja też chcę. Listopad był dość udanym miesiącem dla mnie, co nie zmienia faktu, że zawsze czekam na grudzień z niecierpliwością, ponieważ pierwszego grudnia [a więc dziś] są moje urodziny :D

Oto moje pierwsze podsumowanie miesiąca:

Przeczytane książki:  4
1. Farma lalek - Wojciech Chmielarz (5.5) 
2. Klinika śmierci - Harlan Coben (5.5) 
3. Psychopaci są wśród nas - Robert D. Hare (4.5) 
4. Księga cmentarna - Neil Gaiman (5)


A w tym wszystkie były godne polecenia, na żadną nie mam zamiaru narzekać.


Książki nowe: 4

1. Nikt mu się nie wymknie - Romain Sardou
2. Przypadkowy turysta - Anne Tyler
3. Spowiedź heretyka : Sacrum Profanum - Adam Nergal Darski
4. Wampiry same o sobie. Opowieści ze świata wampirów - Michelle Belanger

Książki przeczytane w ramach wyzwania GRUNT TO OKŁADKA: 4

Wszystkie, które są zrecenzowane, a więc także wszystkie przeczytane w tym miesiącu.

Plany na grudzień:


  • przeczytać więcej książek, gdyż listopadowy wynik jest bardzo średni
  • kupić parę książek
  • obejrzeć najnowszy sezon The Walking Dead w końcu
I chciałabym jeszcze podziękować wszystkim komentującym oraz obserwującym bloga. Wasza obecność dodaje mi otuchy i motywacji do rozkręcania bloga. :)

W najbliższym poście ukaże się Liebster Blog Award. :)


środa, 26 listopada 2014

#5 Księga cmentarna - Neil Gaiman

Neil Gaiman - Księga Cmentarna




"Bądź dziurą, bądź płynem, bądź myślą, bądź tchnieniem,
bądź nocą, ciemnością, umysłem, marzeniem." (str.121)


Około półtoraroczny chłopczyk ucieka z domu w momencie gdy jest zabijana jego rodzina. Ucieka przed własną śmiercią. Trafia na cmentarz i spotyka tam pewne małżeństwo, które zamieszkuje te właśnie miejsce. Jest to oczywiście małżeństwo nieżyjące już, co nie oznacza wcale, że nie może ono się zaopiekować osieroconym i zagubionym maluchem. I tak oto chłopczyk ma nową mamę - panią Owens, nowego tatę - pana Owensa oraz nowe imię - Nikt. Gaiman opisuje historię dorastania chłopca na cmentarzu, który stał się dla niego całym światem. Za bramą kryje się niebezpieczeństwo i Nikowi nie wolno wychodzić. W swoim nowym domu uczy się wielu interesujących czynności, zdobywa wiedzę na tematy, które zainteresowałby pewnie wielu ludzi spoza cmentarza, uczy się przeróżnych sztuczek, ale także poznaje wiele osób.

Jest to moje drugie podejście do Gaimana, pierwsze to Amerykańscy bogowie, których czytałam w styczniu. Pamiętam, że książka wtedy podobała mi się, ale nie tak, jak ta. Księga cmentarna jest magiczna. Poznajemy tam wiele istot, które mają niewiele wspólnego z ludźmi, jednak większość z nich uczy chłopca różnych rzeczy, które i w naszym świecie są aktualne - miłości, przyjaźni,posłuszeństwa wobec starszych, szacunku, nie oceniania zbyt szybko, odwagi, poświęcenia. Każdy rozdział w książce opisuję konkretną historię, dotyczy jakiegoś problemu i czegoś uczy. 

"Jeśli na nic się nie odważysz, gdy minie dzień, niczego nie zyskasz" (str. 215)

Każdy rozdział poprzedza ilustracja. Czułam się jak dziecko, gdy kończąc jeden rozdział z podekscytowaniem czekałam na ilustrację rozpoczynającą kolejny rozdział. 


Neil Gaiman  ma bardzo prosty język, ale jednocześnie bardzo bogaty. Pisze z ogromną łatwością co widać po tym, jak szybko i przyjemnie czyta się książkę, ale przy tym na pewno nie jest ona napisana w sposób banalny. Czytając Księgę Cmentarną można na chwilę stać się dzieckiem, które mam przed sobą bardzo fascynującą bajkę. 

Muszę też przyznać, że urzekła mnie okładka.

Ocena 5/6.

Książka bierze udział w wyzwaniu GRUNT TO OKŁADKA

czwartek, 20 listopada 2014

#4 Psychopaci są wśród nas - Robert D. Hare






Do przeczytania tej książki zachęcił mnie mój wykładowca, który na zajęciach rozczulał się nad nią mówiąc jaka to jest fantastyczna i bardzo ją polecał. Biorąc pod uwagę fakt, że przeważnie opowiada nam o dość interesujących książkach postanowiłam się skusić i poleciałam po Psychopatów do biblioteki.

"Psychopatia jest definiowana przez zespół społecznie dewiacyjnych zachowań oraz cech osobowościowych. Większość przestępców n i e  j e s t psychopatami, psychopatami zaś j e s t wiele osób, które działają nie całkiem zgodnie z prawem, a pozostają na wolności." (str. 42)

W książce dostajemy bardzo dobrze skonstruowany obraz psychopaty. Poznajemy jego cechy osobowości, jego dysfunkcje, jego mocne strony, które pozwalają na omotanie potencjalnych ofiar oraz strony słabe, które jasno wskazują na pewne zaburzenia. Należy jednak pamiętać, że zauważenie u kogoś danych cech nie czyni go psychopatą, dopiero Skala Obserwacyjna Skłonności Psychopatycznych pozwala na diagnozę.

Na początku dostajemy podstawowe cechy charakterystycznych psychopatów, które są po kolei dość szczegółowo opisane i poparte rozmaitymi przykładami - jest to chyba najciekawsza część książki, ponieważ poznajemy mechanizmy działania psychopaty.




W dalszej części dowiadujemy się o źródłach psychopatii, o tym co jest jej przyczyną oraz o tym, że często pojawia się ona już w dzieciństwie. Autor opowiada także o tym, w jaki sposób popełniają oni przestępstwa, o ich wyrzutach sumienia, o sposobie, w jaki komunikują się z innymi ludźmi czy wyrażają emocje i czym dla nich te emocje są. Wspomina także o diagnozowaniu psychopatii i o etycznych rozterkach z tym związanych. Na końcu przedstawia również kilka kroków pozwalających nam nie wpaść w sidła psychopaty który może czyhać na nas wszędzie. 

Książka jest napisana prostym, przystępnym językiem, który trafi do każdego z nas. Znajduje się w niej bardzo dużo przykładów potwierdzających daną tezę. Jednak po pewnym czasie czytania zaczyna ona już nudzić - wydawało mi się, że autor się czasem powtarza, że ciągle czytam o tym samym, zamiast dowiedzieć się czegoś nowego. Może winą tego jest to, że nie jest to powieść, która potrafi wciągnąć, a ja dodatkowo byłam chora i wydaje mi się, że nie jest to najlepsza lektura na ciężkie dni, jednak nie potrafię odłożyć książki, aby zabrać się za inną tylko z tego powodu, że nie jest to w danym momencie odpowiedni gatunek - musiałam ją dokończyć. 



Czytając należy pamiętać - nie możemy tego, co czytamy ślepo dopasowywać do znanych nam osób, ponieważ to, że ktoś posiada jakąś cechą, która jest opisywana w książce nie robi z tej osoby psychopaty.




Oceniam na 4.5/6.


Książka bierze udział w wyzwaniu GRUNT TO OKŁADKA