PODSUMOWANIE CZERWCA
Czerwiec był miesiącem ciężkim, jedynie jego ostatnie dni pozwoliły mi odpocząć. Musiałam się uczyć tyle, że mam dość na najbliższe dwa lata. Dobrze, że już się skończył :)
Ilość przeczytanych książek : 2
Shaun Usher - Listy niezapomniane (6)
Duff McKagan - Sex, drugs & rock n'roll i inne kłamstwa (6)
Ilość przeczytanych stron : 764
Nie przejmuję się tym wynikiem ze względu na czas, jaki poświęciłam nauce. Nie dało się czytać, trudno.
Czerwiec to także [powtórzę się] moja mój obroniony na 5 egzamin dyplomowy, z czego jestem bardzo dumna.
PLANY NA LIPIEC
Jeśli chodzi o książki to nie chcę sobie nic planować ze względu na to, że za tydzień idę na tydzień do pracy, a później na tydzień wyjeżdżam do Grecji. Mam nadzieję, że mimo to uda mi się polepszyć mój książkowy wynik.
Mam w planach również ożywienie tego bloga. Dzisiaj zakładam fanpejdża na fejsbuku, mam nadzieję, że polubicie :) Oczekujcie informacji o tym :)
Chciałabym podziękować również wszystkim osobom, które zaczęły obserwować mojego bloga i tym, które go komentują. Jest coraz lepiej i to dzięki Wam mam motywację do prowadzenia tego bloga.
Jakie są Wasze plany na lipiec ? :)
Z tym czasem chyba każdy ma problem, ale taka ilość egzaminów nie dziwi, że go nie miałaś. Gratuluję zdania! Wypocznij w Grecji! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTaki mam zamiar, o ile pogoda mnie nie zabije. Nie lubię słońca :(
Ja w tym miesiącu zamiast się uczyć czytałam i nie wiem jakim cudem mam taką dobrą średnią :) Życzę ci miłych wakacji <3
OdpowiedzUsuńTo gratuluję w takim razie :)
UsuńDziękuję i wzajemnie :D
W lipcu zamierzam przeczytać coś lekkiego i wakacyjnego :) jakieś romansidło czy coś :) Bardzo ciekawy blog, będę zaglądała częściej! Udanych wakacji! www.oczytane.blog.pl
OdpowiedzUsuńTeż miałam taki zamiar, ale książki, które muszę przeczytać raczej nie są lekkie i wakacyjne :)
UsuńDzięki :)
Nie ma co się przejmować wynikami, w końcu nauka jest ważniejsza niż książki :). Odrobisz we wakacje. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, wakacji mam jedyni dwa tygodnie :D
UsuńAle to prawda - nie ma co się przejmować :)
Gratuluje wyniku i obrony! Moje plany na lipiec to nadrobić zaległości czytelnicze i serialowe. No i dostać się na studia... ;)
OdpowiedzUsuńOo, jakie studia? ;)
UsuńDzięki ;)
Nie liczy się ilość przeczytanych książek, a radość z tego. ;) Też się zastanawiam nad fanpejdżykiem blogaska, ale nie jestem pewna. Osobiście pracuje prawie całe wakacje bo tyko na dwa tygodnie wyjeżdżam za granicę. Życzę miłego wypoczynku! :D
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję znaleźć pracę na sierpień i wrzesień :)
UsuńGdzie wyjeżdżasz ? :)
Dziękuję i wzajemnie :)
W takim razie powodzenia i trzymam kciuki żeby Ci się udało. ;)
UsuńBułgaria. :3
Nie dziękuję :)
UsuńOchh, Bułgaria, bosko :)
Czekam na info o FP ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak dziś tego nie zrobię :D
UsuńJak wiesz u mnie taki sam wynik, więc życzę nam obu żeby było lepiej w lipcu :D I zazdroszczę Grecji, ja dopiero za rok gdzieś pojadę.
OdpowiedzUsuńOby oby :)
UsuńWiesz Grecja z jednej strony fajnie, ale z drugiej to ja nie lubię słońca :D
Gratuluje obronionej piąteczki! :)
OdpowiedzUsuńJa w wakacje zamierzam czytać cegły, bo w czasie roku "szkolnego" nigdy nie mam na nie czasu, a jakie to będą cegły zależy od tego na co będę miała w danym momencie ochotę - za to kocham lato!!! :)
A ja właśnie wolę cieńsze książki, wydają się lżejsze :D
UsuńDzięki :D
W lipcu muszę przede wszystkim popracować nad blogiem :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak i ja :D
UsuńJa w sumie nie planuję, idę na żywioł. Czytam to, co mnie aktualnie kręci. Życzę spełnienia Twoich czytelniczych planów.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńU mnie czerwiec też słabo. Taki miesiąc, nie u Ciebie jednej. :D Więc uszy do góry i cudownie zaczytanego lipca. Zabierz książki na wakacje. :)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na FP. :D Chętnie kliknę łapkę w górę.
No właśnie z tym książkami na wakacje to raczej nie wypali, jedną wezmę na pewno na zaś, ale pewności nie mam, że uda mi się poczytać :D
UsuńGratuluję oceny. U mnie z ilością przeczytanych książek bywa różnie, ale to wszystko zależy od czasu, książek jakie w danej chwili czytam. No ale przecież nie czytamy na wyścigi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń